Dojeżdżamy do Budvy.
Mimo całkiem ładnego fortu szybko orientujemy się, że to miejsce raczej nie dla nas. Z samego centrum przez w/w fort można się dostać od razu do ładnej, piaszczystej ale zatłoczonej plaży. Miejsce raczej dla ludzi lubiących gwar, imprezy do samego rana, szał zakupów itp. itd.
Szybko stąd uciekamy.