Po kilku dniach relaksu, zwiedzania oraz miłego spędzania czasu z miejscowymi, wracamy do Bangkoku.
Planowaliśmy powrót do stolicy pociągiem ale okazało się w miejscowym biurze podróży, że lot kosztuje niewiele drożej bo ok 150zł. Mając w pamięci 16 godzinną podróż na Koh Lantę nie zastanawiamy się długo.