Po dwóch dniach prażenia się na słońcu zaczynamy się nudzić. Postanawiamy wybrać się do pobliskiego Neseberu.
Jest to miasto - rezerwat, położone na niewielkim półwyspie. Zabytki tego pięknego miejsca są wpisane na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Naprawdę jest co oglądać. Szczerze polecamy.
W czasie naszego pobytu wiele razy udajemy się do Neseberu. Z Ravdy można tam dojechać np. wieloosobową ciuchcią napędzaną silnikiem spalinowym:-)
Naprawdę niezła frajda ale czasami trzeba mieć nerwy ze stali, ponieważ często kierowcy przypominają o swoim bałkańskim temperamencie. Wyprzedzanie na trzeciego, jazda pod prąd, wymuszanie pierwszeństwa to standard a coś takiego jak czerwone światło w tym kraju chyba nie istnieje:-)